Wsiadam do pociągu gdziekolwiek mnie zabierze.
Żałuje tylko, że ty mnie nie odbierzesz.
Nie na tą stronę spadła życia moneta.
Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Nazajutrz blues pustego łóżka.
Cisza wokół i wódka która nadal parzy w usta!
Biegne przed siebie nieznaną mi drogą.
Nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo!
Nie mam już Ciebie - największa strata...
Nienawidzę za to siebie, życia i całego świata!
Jeszcze raz zatańcz ze mną, bo chce to przeżyć.
Znam prawde, ale nie chce przestać wierzyć.
Dlaczego mój i Twój świat się zderzył?!
Najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły a koniec jest końcem.
Życie życiem - jaka róża takie kolce!