przyjechały, wreszcie przyjechały!
Górecka z Kupis po raz pierwszy zawitały do Olesna.
wczoraj zaczęłyśmy od roznoszenia zaproszeń na dzisiejszą imprezę działkową, hoho.
potem wróciłyśmy do Babci i zamówiłyśmy sobie zajebistą pizze, której o dziwo jeszcze nie jadłam.
oglądałyśmy jakiś horror, ale już po pół godzinie każda spała, a Kupis;* od samego początku.
teraz siedzimy u Madzi, gdzie jadłyśmy dzisiaj smakowite spaghetti.
zaraz wybywamy w miasto, pokazać dziewczętom fontannę i różne inne ciekawe oleskie zakątki.
potem działka party!
Górunia śpiewa właśnie kościelne pieśni, jest bosko!