photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 21 GRUDNIA 2020 ze strony mobilnej
283
Dodano: 21 GRUDNIA 2020

Coraz częściej myślę że przeżycie do końca roku będzie cudem

 

Nowe leki, nowe odjazdy

Nie są mi potrzebne narkotyki

Wystarczą moje tabletki za te śmieszne grosze

I już jestem w niebie

 

Mój lekarz to anioł, naprawdę

 

Miałam 3 dni przerwy od prowokowania wymiotów

Byłam zadowolona

Chwilowo zapaliła się we mnie iskra nadziei

 

Zaraz święta, więc przyjechałam do rodziny

Najgorszy kurwa pomysł ever

 

Następne święta spędzę sama, przysięgam

O ile w ogóle będą jeszcze jakieś święta

 

Ostatnie 24 godziny, bo tyle tu jestem, to czas największej goryczy w roku,

 

Kurwa, usłyszałam tyle szokujących faktów,

Tyle niemilych słów, tyle krytyki

 

Moja garderoba całkowicie krytykowana, poglądy, szerokie horyzonty uznane za wymysł, oczywiście nie obeszło się bez pierdolenia jak to rzekomo przytyłam, jaka jestem gruba i w ogóle, no przecież kurwa mam lustro wy tępe cipy

 

Przyznałam się tylko do bezsenności, A i to było dla nich zbyt dużo, usłyszałam, że mam nie brać leków, a mój lekarz to idiota, jakie to było żałosne

 

Więc po prostu pierdolę, zostanę z depresją i bulimią sama

Lekarz powiedział, że DELIKATNIE MÓWIĄC moj stan jest bardzo średni, ale wierzy, że mi pomoże

W końcu ktoś zauważył, że cierpię

 

 

No, psychiatra będzie miał sporo do wysłuchania za 4 tygodnie, już się nie mogę doczekać, będzie ciekawie

 

Do alkoholu już mnie nie ciągnie, do tego biorę leki

Ale chyba pomyślę, po raz setny, o papierosach

 

K. oczekuje odpowiedzi, co dalej z nami będzie,

Tak bardzo chcę mu powiedzieć o tym wszystkim co czuję

Ale przecież nie powiem że jestem popierdolona

 

Choć prędzej czy później się dowie,

Możliwe że jeszcze tej nocy

 

Paradoksalnie, jak na to wszystko, niech ktoś lub coś nade mną czuwa