Czasami chciałabym być małą dziewczynką
Mieć prawo nic nie rozumieć
Nie udawać silnej
Zrobić smutne oczka i tak mocno, mocno się do kogoś przytulić i poczuć ukrytą przed całym światem.
Ale nie jestem już małą dziewczynką.
I umiem radzić sobie sama.
Czasami sobie nie radzę. Też sama.
Bo tak lepiej. Dla mnie. Dla innych.
Nie lubię prosić o pomoc.
Bo nie.
Na zmianę odnajduję i gubię,siebie,sens,nadzieję,....motywację,pragnienia.
Błądzę pośród myśli,Czasami czuję się naprawdę skołowana całym tym życiowym paradoksem,
No ale szukam niestrudzenie, może syzyfowo,ale nadal i wciąż i będę.
Bo tak.
Muszę dużo w swoim życiu poukładać&
Pomieścić i uporządkować w swej głowie&
Pojąć, zrozumieć&dojść do ładu.
Kto przytuli