photoblog.pl
Załóż konto

W sobotę 9 lipca po prawie półtorarocznej przerwie zagraliśmy koncert.
Tym razem zawitaliśmy na drugą edycję Festiwalu Pieśni Zbuntowanej do miejscowości szerzej znanej z produkcji porcelany, czyli Ćmielowa.
Była opcja zabalować tam już od piątku, ale odpuściliśmy. Umówiliśmy się, że na miejsce dotrzemy w sobotni poranek, wyszło tak, że wraz z G. dojechaliśmy koło południa, kolegom P. i K. udało się nieco wcześniej.
Z punktu A do punktu B można jechać najkrótszą drogą, ale z G. lubimy przemieszczać się opłotkami, więc zamiast godzinki podróż trwała ze dwie. Tak czy owak lubię te wycieczki krajoznawcze i podziwianie krajobrazów z perspektywy samochodu, chociaż wolę pieszo.
Co do samego występu, musieliśmy go nieco skrócić, więc zamiast jedenastu utworów wykonaliśmy siedem lub osiem. Takie uroki grania na festiwalach, każdy ma dla siebie tę chwilkę czasu i musi ją maksymalnie wykorzystać. Nie ma zmiłuj, ostatni numer i zmiana kapeli. Dla słuchacza to fajna sprawa, natomiast dla grającego niezbyt. Ale i tak warto było.

Zdjęcia, fragmenty video występów kilku kapel oraz dalsza relacja tekstowa znajduje się tam --->> https://punkowastrona.wordpress.com/2022/07/12/festiwal-piesni-zbuntowanej-w-cmielowie-9-lipca-2022/

 

Dodane 16 LIPCA 2022 , exif
418
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wyspynonsensu.

Informacje o wyspynonsensu


Inni zdjęcia: Ja patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24