Tym razem za cel mojego sobotniego pieszego rajdu obrałem sobie zapomniany ewangelicki cmentarz. Faktycznie jest zapomniany., Bo chociaż miejscowa parafia tego wyznania zadbała o ustawienie krzyża na skraju lasu, to już nikomu nie przyszło do głowy żeby dać tam jakiekolwiek informacje na temat co w ogóle jest, a raczej było, w tym miejscu. Część tego terenu zagospodarowali sobie fani ekstremalnej jazdy na rowerze. Chyba kiedyś się tam wybiorę poszaleć na swoim rowerku. Ale z drugiej strony to jednak szkoda, że historia miasta, jego obywateli jest pomalutku zapominana. A jest to wszystko ciekawe, bo jakieś tam szczątkowe informacje o osadnictwie niemieckim w okolicy miałem (ciężko żeby było inaczej skoro paru przodków stamtąd pochodziło), ale nie sądziłem, że w południowo-wschodniej części miasta (oczywiście mam na myśli jego obecne granice) i jego okolicach była to całkiem spora społeczność, która za swój dom wybrała te tereny w XIX i na początku XX wieku. Pewnie przybywali tutaj i osiedlali się z różnych względów. Z resztą rozwój cywilizacyjny sprzyja migracji. Tak czy owak, jest to temat do gruntownego zbadania.
Bo oprócz muzyki punk i piłki skopanej, jestem pasjonatem historii swojego miasta.
https://spacerporadomiu.wordpress.com
Ta strona miała swój początek tutaj już kilkanaście lat temu...
23 STYCZNIA 2024
25 GRUDNIA 2023
21 GRUDNIA 2023
4 LISTOPADA 2023
14 PAŹDZIERNIKA 2023
4 PAŹDZIERNIKA 2023
28 WRZEŚNIA 2023
23 WRZEŚNIA 2023
Wszystkie wpisy