historia szczęśliwej bransoletki <3
Była raz sobie bransoletka
* filetowa
* niebieska
* czerwona
Fioletowa była jedną z pierwszych szczęśliwych bransoletek <3
Jako prezent przynosiła szczęscie i zatrzymywała w sobie wszystke stresy, nieprzyjemne chwile i rzeczy które dzięki niej się nie zdarzyły, lecz pewnego dnia pękła. Rozsypana na wiele koralików które znalazły ciche miejsce w torebce. Koraliki jednak pogubiły się.
Trzeba było znaleźć nową.. szczęśliwą bransoletkę <3
Chcąc czy nie przechodząc pewnego spokojnego dnia przez rynek, spotkałam w krakowskim sklepiku niebieską bransoletkę. Oczarowana jej kolorem i zakochana od pierwszego wejrzenia.. <3
zabrałam ją ze sobą. Jej szczeście, że ją posiadam nie trwało długo bo pewnego nerwowego dnia w piekny słoneczny dzień września została ona rozerwana przez pewny ruch ręki mojego kochanego Mate..
Obietnice, że dostanę podobną skończyły się na zamiarach odkupienia swojej winy za 500zł....
Czerwona bransoletka ....
przepraszam bardzo. Najpierw miałam w ręku bransoletkę pomarańczową i kupioną zieloną.
Jednak kobieta zmienną jest. <3 Po oddaniu zielonej na moją rękę powędrowała czerwona. <3
Ona rozerwała się w taawie <3333 I ma ją Bugaj hahaha.
No to tyle. koniec. :D
xoxo
MUSZĘ KUPIĆ NOWĄ <3
Inni zdjęcia: ;) patki91gdKolczyki złote precle otien:)Hej lato kurdupelpunk147724.6 idgaf94:* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24