jazda dziś milutka. ;)
jednak poznańskie konie to nie to samo co domowe. jakie by one nie były.
jechałam dziś z tatą autem i o mało nie zszedl na zawał. taki ze mnie driver.
jutrzejszy dzień pewnie podobny do dzisiejszego,
taka rutynka. ;)
wczoraj dobry wieczór.