Niby nic tam nie ma i nic poza pochodzeniem nie łączy mnie z tym miastem. Ale, co by nie mówić, to chce tam pojechać na jakiś czas. choćby tydzień... Co z tego wyjdzie? Zobaczymy...
Niby ładne miasto, a kto tam był może powiedzieć, że za fajnymi zasadami można zobaczyć drugą twarz Grudziądza.
Niby duże miasto, a tak naprawdę nie ma tam nic poza marketami i kompleksem spichlerzy.
Niby nic, a jednak jest coś, co każe nam tam wracać. Co to takiego? Nie wiem, ale to chyba nieważne.