nie wiem o co chodzi. przeciez on jest uosobieniem wszystkich cech, ktorych nie znosze. no, prawie wszystkich. a na pewno wielu z nich. jakbym zrobila zestawienie jego zalet i wad, to jestem pewna, ze tych drugich byloby wiecej. nawet jesli chodzi o glupia fizycznosc. dlaczego wiec tak do niego ciagnie?
cholera.