Miłość? 

Wielu ludzi, zastanawia się czym ona jest. Jedni mówią że miłość grupuje się na wielu postaciach, a drudzy natomiast mówią że jest jedna i do końca życia się ją kocha. W sumie coś w tym drugim jest, no to nie rozumiem? To co się dzieje jak ma się 15 lat? I cierpi się nie wiem przykładowo rok, dwa a czasem może trzy. Nie można nazwać tego miłością? Ale  czym, pieprzonym zauroczeniem ? Podobno jest coś takiego co miłość od pierwszego wejrzenia, może to nie jest miłość ale wpojenie? Przyżyłam coś takiego już.. Ale wydaję mi sie że wpoić osobę jest łatwo wtedy następuje przywiązanie, zaufanie , "miłość". Tak naprawdę faceci mają inne rozumowanie, bo skoro są z dziewczyną 2 miesiące , 3 miesiące itd to już myślą że to będzie się działo jak w filmach oraz po ich myśli. 

Akty erotyczne wykonywane przez dziewczyny, bo ich facet ma potrzebe są nienormalne. Nie chce to uszanuj, chcę to zróbmy to. Dziewczyny często są manipulowane przekonywane na milion sposobów, ale psychicznie nie są do końca gotowe na seks. Myślą no chce to zrobić tak chce, ale potem po dokananym fakcie żałują. 

Niby jak ma się 15 lat to jest się młodym i nie powinno się uprwiać seksu, ale skoro osoba jest gotowa psychicznie czyli bardzo dojrzała to czemu nie. I ludzie którzy się dowiedzą  gadają. Przepraszam bardzo, to jest jej życie, a seks to jeden z wielu fundamentów w życiu i to prawie każdy będzie robił prędzej i później. 

Wale dziwne rozkminy, ale to co się dzieje w dzisiejszym świecie przechodzi wszystko. Miłość? Tak naprawdę ona w tak młodym wieku nie istnieje. Ludzie którzy są ze sobą od 15 roku życia, w końcu w odległej przyszłości po 10, 15 latach się rozstają bo nic do siebie nie czują. A seks? To już inny temat, który szokuje wiele młodych osób w otoczeniu, ale prywatnie jest inaczej. 

_________________________________________________________________________________________

2 dni do Kołobrzegu!

12 dni do obozu! 

Zbyt często i zbyt łatwo stajemy się tylko czyimś wspomnieniem