przepraszam Was, śniadanie troche zawaliłam, ale już ide na skakanke na godzinkę i do psów to samo na godzinke. słuchawki w uszy i spalam śniadanie, chociaz dzisiaj wieczorem będe pić piwo, ale obiecuje nie jeść słodyczy.! i dzisiaj jeszcze tylko obiad i piwa wieczorem i nic więcej ; *
lepiej nie będę pisać mojego dgodzinnego śniadania, dzień z piwem od razu nie zaliczam tak czy siak, ale ide spalić śniadanie ; *