Znowu wisze nad ranem. Nie czuje, że czas ucieka , a ja stoje w miejscu. Od dłuszego czasu odbijam się od dna , a gdy już mi się udaje wydostać z tego... Chce tam wrocić bo wiem że aktualny stan jest bezpieczny .Boje się zaryzykować .
Wydostać się z tego nie chce by ktoś mnie zranił . Samoobrona swojego serca.
Nie umiem się przełamać .
ZAWLECZKI NAKRĘTKI KAPSLE
Wszystko, co dobre, od początku ostrzega cię końcem A najlepsze żyje motylim życiem, zdycha gwałtownie Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić Zły moment i okoliczności wszystkie Rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa, dziwnie