photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 STYCZNIA 2011
31
Dodano: 24 STYCZNIA 2011

"ja"

"trupia szpetota w oczach tłumi szczęście" nasz kraj nie radzi sobie z falą samobójstw poddajemy się zanim zaczniemy.. upadamy zanim wstaniemy ...to my młodzi Polacy..... kiedy idziesz na ustawkę adrenalina skacze..... myślisz a kij z tym najwyżej mnie zabiją albo sam popełnię samobójstwo jak matka mnie rano pośle do spożywczaka .... w moim przypadku od paru miesięcy blizny na twarzy się nie goją..... zapytasz dlaczego po co..... odpowiedź brzmi.... "Czekając na ciosy z ciągniesz je na siebie" to jest moja ucieczka..... moja nadzieja.... nie na lepsze a na coś innego niż rzeczywistość..... jestem chory.... wszyscy jesteśmy tylko na odrębne choroby..... tak samo jak nasze ciała są narażone na tysiące chorób zakaźnych tak i nasza psychika jest obciążona wirusami zaburzonej świadomości....mało kto to rozumie.... żeby zarazić się na przykład Aids-em trzeba mieć kontakt z osobą już chorą... stykając się z osobą chorą na "depresje" również wchodzimy w stan zakaźny..... trudny temat co do słowa "depresja".... czyli zaburzenia emocjonalne.... to jest podobnie jak by nazwać wszystkie choroby skóry trądem.... czyli duży obszar stwierdzeń zamkniętych w jednym worku.... Myślę że bystre osoby zrozumieją mój przekaz..... kiedyś dawno zaraziłem się nienazwaną jeszcze przez nikogo chorobą (ktoś to nazwie depresja) ale to tylko pozory.... zawsze sobie powtarzam te słowa " Pierwszy kamień ciągnie za sobą lawinę" I właśnie dawno temu ktoś popchał może przypadkiem może nie właśnie ten "Kamyczek" był malutki staczał się powoli... -zacząłem pić... a mniej przebywać z osobami bliskimi.... (to uruchomiło większy kamyk) -zacząłem więcej pić... i ranić wszystkich wokół...... to sprawiło że miałem uczucia (odpychania nie tolerowania przez otoczenie) więc toczący kamyk rósł.... - zacząłem też nie tolerować wszystkich bo co ja niby gorszy?? chciałem udowodnić całemu światu że się mylą że to ja jestem pępkiem.... ale nic nie jest wieczne... kiedyś mój toczący się kamień zwolnił.... pozwoliło mi to otworzyć oczy.... chciałem cofnąć to wszystko do momentu kiedy pewna osoba popchnęła kamyczek.... wydawało się że dam rady wycisnąć go .... kiedy byłem u góry ta osoba popchnęła go znowu ale tym razem z całej siły....koszmar coraz więcej problemów co raz odważniejsze groźby co raz więcej długów.... na horyzoncie widać wyrok.... i ta myśl że jak coś to z kończę ze sobą.....

Informacje o wwo04


Inni zdjęcia: ;) patki91gdTGV. ezekh114Xyz fuckit2296Konwalie patki91gdNiemcy podbijają Egipt bluebird11Droga patki91gdUliczki, Ratusz i Odra quenEhh patusiax395Z lotu. ezekh114PublicEnemy elegancko99