Buenas Tardes.
Nie pisalam bo nadal jestem jeszcze zmeczona po wystepie.. xd
no wiec tak w sobote siedzialm z Tadziem (natala) w skateparku i zarywalysmy do chlopakow ahahah .. ME GUSTA :D.
W nieniele musialysmy wstac o 8 no i dobrze ze mama nam powiedzila ze mamy wstac godzine wczesniej .;p no i od 10 do 20 bylam w domukultury.
fajnie bylo z nimi wszystkimi ;D tylko ze streetdance nie dostal garderoby i musielismy siedziec z innymi w takiej duzej sali i nie mogliswy wyjsc pozasale ale jak nikt nie widzial to czemu nie ;d a no i siedziala akurat przedemna taka irytujaca dziewczynka co zadawala 1000000 bezsennsownych pytan -,-. a i nazywalismy sie SLIPEFISKER
A w poniedzialek mi sie nie chcialo wstac bez gitu.. zreszta kiedy mi sie chce ? xd we wtorek nic nie bylo. a dzisiaj jak przyszlam ze szkoly to spalam, wgl mam katar i oczy mnie bola.. a teraz bede musiala jeszcze sie uczyc bo jutro test z hiszpanskiego -,- a no i zdj no to moje nozki ;p nie mialam co dodac .xD no to adios