to ja z Mamą nad Białym;)
Umiem:
- bawić się z Klaudią w palucha - ja wyciągam palec do Klaudii, Klaudia do mnie i się łapiemy, a ja się śmieję
- (prawie zawsze) jak mnie ktoś ładnie poprosi to zrobię "oj martwię się martwię"
- wybrudzić codziennie skarpetki do czarnej czarności
- wejść z czyjąś pomocą na schody na tarasie (takimi wielkiiiiiiiiimi krokami)
- teraz jakoś inaczej raczkować umiem, że jedna noga jak zwykle a drogą się podciągam
- umiem mówić : buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuułaaaaaaaaaaa i na zamówienie tatatatataaa
chyba tyle ;)