Zaczynam tęsknić za odcięciem się od wszystkiego .

Marzę o tym żeby się tam znaleźć.

Odpocząć ale też nie mieć czasu żeby myśleć o tym o czym nie powinnam.

Są miejsca, które pozwalają mi się wyciszyć i odnaleźć jakoś.

Wracam stamtąd zawsze naładowana nową energią na walkę z rzeczywistością.

Czuję już ulgę, czuję, że łatwiej mi jest.

Więcej nie chcę takich snów jak dzisiaj.

To było zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe i tak właśnie się stało.

Chciałam się pocieszyć z jednej strony, że nie tylko ja mam taką maniane z facetami.

Ale to by było zbyt piękne okazuje się, że wszyscy jesteście dosłownie tacy sami.

Niby inni ale jednak...

Nieodparcie przyciągam idiotów, wiem.

 I dalej "dlaczego kochamy się tylko w snach" jest mi tak bardzo bliskie...

I czując Cię obok opowiem o wszystkim jak często się boję i czuję się nikim.

Udając przed sobą samą, że wszystko jest dobrze.

Tak Karolinka wszystko będzie dobrze..

Wiecie co nienawidzę bajek z dobrymi zakończeniami dla małych księżniczek

każda z tych bajek była tylko kłamstwem i przygotowywała nas do tego, że miłość faktycznie istnieje

że życie jest piękne

że kobiety posiadają wartości

że mężczyźni je szanują

i dla nich są w stanie zdobyć każdy szczyt i każdą wieżę

GÓWNO PRAWDA

Mężczyźni wycięli z tych bajek faktyczne zakończenie.

"Żyli długo i szczęśliwie aż księżniczka nie została dodana do listy zaliczonych lub tych co się znudziły"

PIERDOLENIE!