photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2008

My dwa dovny :*



Nie ma lekarstwa mocniejsze, skuteczniejszego,
doskonalszego dla naszych ran
we wszystkich sprawach ziemskich,
jak mieć kogoś,
kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu
i cieszy się w powodzeniu.

 

 

  Wiersz o Przyjacielu     Wiersz o Przyjacielu   Ktoś kazał mi żyć,

Na końcu świata,

Na ostrzu pańskiego bata,

Tak po prostu być.


Dostałem nogi ręce dwie,

Więc co dzień pracuję nimi,

I w kominku już się dymi,

A czas przed siebie do przodu mknie.


Mijają roku pory,

I lat upływa wiele,

Znów dzwony biją w kościele,

A w chacie nowe powstają utwory.


Czasem przychodzą chwile radości,

Raz miłość,

Innym razem zawiłość,

Wśród czterech ścian samotności.


I tak żyję pośród ludzi,

A Ty Boże patrzysz z góry,

Odsłaniając dłonią chmury,

Jak się człowiek w Twojej ziemi trudzi.


Więc zsyłasz Anioła,

By pomógł w kłopocie,

By się nie dał taplać w błocie,

Wiesz że On temu podoła.


Wciąż modlę się do Ciebie,

Byś mi zesłał tą jedyną,

Byś pozwolił być z moją dziewczyną,

W naszym ziemskim niebie.


A Ty milczysz nie raz,

Czasem ze mną się śmiejesz,

Niekiedy na twarzy posmutniejesz,

Lecz swoje dłonie dla mnie otwierasz...

  Ktoś kazał mi żyć,
Na końcu świata,

Na ostrzu pańskiego bata,

Tak po prostu być.


Dostałem nogi ręce dwie,

Więc co dzień pracuję nimi,

I w kominku już się dymi,

A czas przed siebie do przodu mknie.


Mijają roku pory,

I lat upływa wiele,

Znów dzwony biją w kościele,

A w chacie nowe powstają utwory.


Czasem przychodzą chwile radości,

Raz miłość,

Innym razem zawiłość,

Wśród czterech ścian samotności.


I tak żyję pośród ludzi,

A Ty Boże patrzysz z góry,

Odsłaniając dłonią chmury,

Jak się człowiek w Twojej ziemi trudzi.


Więc zsyłasz Anioła,

By pomógł w kłopocie,

By się nie dał taplać w błocie,

Wiesz że On temu podoła.


Wciąż modlę się do Ciebie,

Byś mi zesłał tą jedyną,

Byś pozwolił być z moją dziewczyną,

W naszym ziemskim niebie.


A Ty milczysz nie raz,

Czasem ze mną się śmiejesz,

Niekiedy na twarzy posmutniejesz,

Lecz swoje dłonie dla mnie otwierasz...

 

Komentarze

wszystkojednojak Nie Jagódko ten na dole się nieliczy :) Heh
30/09/2008 18:55:57
mojabezsennosc 3 :P
29/09/2008 20:25:48
eleeemeleee Marcia a co Ty się tak na koleżankę rzuciłaś hehe
Buziaki słoneczko ;*** =)
29/09/2008 20:20:29