"Kocham Cię"
Nie proszę Cię o więcej, wysłuchaj mnie do końca,
dziś Ty otwierasz serce, dziś jesteś tu by zostać
i pomóc mi wyprostować, gdy się boję.
Pozwól poczuć się z tym, dziś uspokój myśli moje.
Powiedz, że to przejściowe powiedz, że to przemija,
kilka chwil w moim życiu to popiół po tych chwilach.
Czuję, że się rozbijam jak myśl o złych rzeczach,
mam niespokojny sen, tak noc mi się odwdzięcza.
Pamiętasz, chciałbym, Ci powiedzieć, czemu
w niektórych moich wersach nie brak miejskiego gniewu.
I żyję z tym człowieku, duszę to w sobie,
bo są pewne rzeczy, o których Ty się nie dowiesz.
O których nie mogę, więc muszę się z tym męczyć.
Choć czuję, że skrywam coś, co też musiałeś przeżyć.
Jak mogę się zwierzyć, choć w części zaufać ?
Podniesiesz mnie na duchu próbując mnie wysłuchać?