Hah, lubię to zdjęcie. Jeden z dni obżerania się bułkami i parówkami z Kaufa <3
Od jutra znowu próbne. E.
No to generalnie wszystko jest już chyba jasne. Jest tak jak być powinno. :)
Ten wredny drań, którego nie ma kiedy jest potrzebny
Albo ucieka gdzieś, nie gonię drania, bo nie warto
Tysiące bletów nie zatrzyma jego ramion
Jak lokomotywy, jeśli na coś liczysz toś gamoń
Czas w kalendarzu, piszą o nim aforyzmy
Czas leczy rany- może i leczy, ja i tak mam blizny.