Życie przeszłością

Hej skarby :* Tu Domi :) Na począteki kilka ogłoszeń :)

1. Podawajcie nam propozycje jak rozpowszechnić nasz blog. Masz pomysł? Pisz śmiało :)

2. Zamierzamy dodawać notki co dwa dni, raz będzie to notka tematyczna raz opowiadanie. Postaramy się nie przeginać ani z jednym ani z drugim ;)

3. Jeśli macie pomysły na notki tematyczne, piszcie :) Tworzona jest lista, więc jeśli o czymś się da napisać, to my o tym napiszemy :)

4. Jeżeli możecie niech każda osoba, która przeczytała notkę lub jej część kliknie 'fajne'. Dla Ciebie to sekunda, a dla nas wiadomość czy to co robimy jest dobre :)

5. Nie zapominajcie o nas i piszcie o każdej porze dnia i nocy ze swoimi problemami, skargami, prośbami, opowiadaniami :) Czekamy na Was! ;*

GG Domi 26649534

GG Klaudii 42998018

Każdy z nas ma powody aby chcieć cofnąć czas. Każdy z nas powiedził kiedyś jedno słowo za dużo lub za mało, zrobił coś, czego robić nie powinien lub nie zrobił czegoś, co było wymagane. Prawie każdy z nas czegoś żałuje. Wiele osób żyje przeszłością. A ja zastanawiam się, jaki w tym sens? Kiedyś strasznie przejmowałam się przeszłością, tym co się wydarzyło, tym czego cofnąć nie mogę. Ale właśnie, nie mogę czegoś zmienić więc po co mam się nad tym rozczulać? Przyjęłam taką strategię i żyje się łatwiej. Jasne, że czasem myślę o tym co było, bo żyć bez wspomnień, czy tych dobrych czy złych się nie da, ale niczego nie żałuję. Jestem osobą, która cieszy się z tego kim teraz jest, gdzie jest, jaka jest, z kim jest. A przecież nie byłabym tą sobą jaką jestem, gdybym cofnęła czas i coś tam zmieniła. Każde wydarzenie w życiu czegoś nas uczy, każde do czegoś prowadzi. Kiedyś żałowałam, że chłopak, w którym wtedy byłam zakochana mnie nie chciał, ale gdy poznałam mojego chłopaka przestałam żałować. Bo prawdopodobnie gdybym była z tamtym, to nie poznałabym mojego skarba i napewno nie byłabym z nim. Jak byłam mała to przeżywałam, że nie mamy pieniędzy i nie mogę mieć tego co chcę, teraz dziękuję za to losowi bo umiem się powstrzymać przed bezsensownym wydawaniem kasy i nie jestem rozpieszczona. Nie warto żałować, bo to i tak niczego nie zmieni. Nie cofniesz czasu, nie zmienisz przeszłości, zostaw ją za sobą. Zamiast tracić setki milionów sekund na żałowanie tej jednej z przeszłosci, pomyśl, że teraz marnujesz kolejne. Bo zamiast brać to to masz i czynić to satysfakcjonującym, tęsknisz za czymś, co nie wróci i czego nie możesz zmienić. Zamiast żyć przeszłością żyj teraźniejszością tak, żebyś za jakiś czas znowu nie żałowała. Płacz, modlitwy, żal nic nie dadzą. Musisz zaakceptować to, że czasu nie cofniesz i nie masz co płakać nad rozlanym mlekiem. Pamiętaj, że życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na nic nie znaczące żale. I taki tam cytacik na dziś: "Nie ma wczoraj, bo już minęło, ani jutra, bo nie wiadomo czy nadejdzie. Jest tylko dzisiaj. Cała reszta to wspomnienie albo marzenie."

Buziaki :*