Byłam okropnie chora, już jest troszkę lepiej. Nie rewelacja, ma się rozumieć, ale przynajmniej nie wymiotuję, nie potrzeba kroplówek i zastrzyków.
Wszystko się zawaliło. Ja już nie mam rodziny. Nie mam rodziny i nigdy nie miałam. Mam tylko mamę i tatę. Nikomu więcej nie można ufać, nikomu. Im też nie, ale oni przynajmniej mnie kochają i nigdy nie wywinęliby mi takiego świństwa, jak babka matce. Żeby babka życzyła źle mojej matce... Żeby chciała rozpieprzyć małżeństwo własnej córki. Ona jest psychiczna, powinna się leczyć. Co ona sobie, do cholery, w ogóle wyobraża?!
Poza tym w szkole też jest niefajnie. Zarobiłam z matmy 2 i 1, brawo. Teraz znów nie jestem w szkole, będę mieć tyle zaległości, że się nie wygrzebię. Piękne oceny mam. -.-
5,5,5,5,4,4,4,4+,3,2,1
Co te dwie ostatnie mają znaczyc? ;|
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Zapisane w gwiazdach? harrypottergalleryNoga nacka89cwaW marzeniach... harrypottergalleryMogło być pięknie... harrypottergalleryGdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwa