Nie było mnie dawno bo :
po pierwsze byłam u Cioci :P
po drugie miałam komputer w naprawie,
a po trzecie jakoś czasu nei było.
Z góry sorry. ;-)
A no tak . Dostałam się do Gimpla. Cieszę się, ale neiktóre osoby specjalnie robią tak aby mi tą radość odebrać.
Dogadywanie ` nie poradzisz sobie`, `będziesz żałować`, `skończą Cię tam` itd ...
A wiecie co ? Mam to w dupie.
Jak będę miała sobie nie poradzić to JA sobie nie poradzę a nie WY.
Uważam że jak będę sie starac to sobie poradzę i zaskoczę innych. A zresztą moje życie moja sprawa .
Tyle w tej sprawie.
Przed wczoraj bylam na sorze gdyż doznałam bardzo silnego bólu brzucha. Ale jestem już przyzwyczajon, gdyż jak niektórzy wiedzą jestem chora na nadwrażliwość jelita, które bardzo często mi dokucza. Mogę cokolwiek zjeść i potem cierpieć przez min. tydzień. NORMA.
Jutro z Żanetą, a w piętek Kraków z Kalą ; **.
Będę coś tu jeszcze chyba dzisiaj stukać.
Narazie bywajcie ;-).