Bozia mnie rozpieszcza niezwykle i spełnia mi marzenie po marzeniu.
I, oh, to jedno jeszce? Może? Hmm, no nie bądź taki. Plisiaki.
Plus te kochane miziołki, które spotykam ciągle ciągle.
Mówie Ci, życie bez miziołków to jak kiszona kapusta bez kapusty.
Haaaaaa na Przystanku będzie kto? No kto? Nigel będzie, we własnej osobie.
Przyjdzie taki dzień, przewrócę się z radości.
Nawet siniaka nie będzię, no bo przecież mam w życiu szczęście.
pozdrawiam.alę.bo.nie.ma.spacji.
i wszytkich których noszę tam, gdzie jeszcze niedawno był Ważny Włos.
podopieczny zjadł mi Włosa ojj.
i autobus 51 też pozdrawiam bo był jak żabka zielony
a żabki mówią kum kum.
Użytkownik wscieklamariolka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.