No i dzisiaj już trzeba było rano wstać i kisić się w autobusie pełnym marudzących moherów.Już na początku jedna pani pochwaliła się swoją "poprawną polszczyzną" pchając się na ostatnie wolne miejsce.Rozpoczęcie było zupełnie inne niż myślałam,w dodatku nie jestem zadowolona z nowego dyrektora.No cóż...W tym momencie wybieram się do miasta.Nareszcie dzisiaj widze się z Mateuszem...Znaczy już się widziałam,ale jeszcze drugi raz..a no XD Zimno jest..Jezu,jak w grudniu.To cześć:)
Inni zdjęcia: 1542 akcentova;) patrusia1991gdSezamie? seignej*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz