bo już minął nam rok.
już, albo tylko.
chyba szybko zleciał.
były wzloty i upadki.
ale jesteśmy dalej.
my.
to lepiej niż ja i Ty.
Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej... jak najdłużej