photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 KWIETNIA 2013

03.

290/340

dobrze.

 

 

 

o 22:10 matka przyniosła mi makaron po chińsku do pokoju, że niby specjalnie dla mnie zrobiła, bo lubię. nieprawda, nie lubię makaronu, lubię ryż. kilka razy powiedziałam, że nie chcę, że nie mam ochoty, że nie będę żarła tak późno, że już zjadłam kolację, żeby to wzięła i sobie poszła. w końcu kazałam jej się tym udławić. poskutkowało. tylko smutno trochę, i głupio tak też trochę, bo już dawno nie pokazywałam pazurów, nie chciałam, mamo, to przypadkiem.