Z Dni Zatora, Angela ;3
Wczorajszy dzień - trochę brakowało mi czegoś takiego,
poniekąd naładowana radością ;3
Jutro do koni... No nareszcie, może się zrobi cosik konkretnego C;
"Z lękiem, którego nie można wyartykułować, nie można także wygrać, a strach zamknięty w dziecięcym mózgu jest zwykle zbyt wielki, żeby mógł znaleźć ujście przez nieduże usta. Prędzej czy później wracałeś z kimś do tych miejsc, które niegdyś napełniały cię niewysłowionym przerażeniem, i napawałeś się smakiem spóźnionego zwycięstwa, aż wreszcie przychodziła ta noc, podczas której okazywało się, że dawne lęki nie zniknęły z twojej podświadomości, lecz tylko zostały na jakiś czas zamknięte w małych dziecięcych trumienkach, pokrytej kwiatami dzikiej róży."
Mam trochę dość tej ciągłej walki...