derty

Kolejna notka zainspirowana tym, że mam pro :D

http://www.youtube.com/watch?v=-J7J_IWUhls

kazdy z nas pragnie kochac i byc kochanym. Miec schronienie w jego silnych raminach , codziennie slyszecz jego slodki glos, uslyszecz ze mu zalezy i ze cie kocha <3/ Hapajdzide12

I nagle wszystko trafi szlak , nasze uczucia , wszystko co budowalisny , na czym nam zalezalo. Zostanie tylko przeblysk tego , co bylo kiedys./ Hapajdzide12

-Ukradłeś coś kiedyś?

-nie.

-Nie prawda!

-A co niby ukradłem?!

-Moje serce, myśli i sny !

Najwazniejsze jest to by isc do przodu, by nie ogladac sie za siebie , zamknac ten rozdzial na dobre. Wtedy pozostana juz tylko wspomnienia .. ale jakze bolesne../ Hapajdzide12

To co było trwa nadal, w końcu nikt mi nie zabierze wspomnień.

Poznała go przez internet, przez zwykłą głupią stronkę. Rozmawiali długo na komunikatorach typu gadu-gadu. Miłość nawet nie wiadomo kiedy rozkwitła. Było to niemożliwe, ale piękne. Choć jeszcze nigdy się nie widzieli kochali sie. Była to miłość dość szczeniacka, ale nikt nie mógł wymarzyć sobie lepszej histori miłosnej. Ona wymyślała wieczorem historie o nim, on zaraz po wstaniu myślał tylko o niej. W końcu się spotkali, chwile zawachania, nie wiedzieli co mają ze sobą zrobić. Jednak otworzyli się. Zostali parą, taką prawdziwą. Na kilometr było widać że są w sobie zakochani. Jednak związek ten nie potrwał długo, zazdrość, odległość, nie wiedza.. to wszystko zrobiło swoje. Zerwali.. Żadne z nich nie żałowało tego co się stało. Wiedzieli, że była to najpiękniejsza miłość w ich życiu. Gdy zobaczyli się na studiach.. Wiadomo co się stało. Wszystko odżyło i żyje do dziś.

Nie ma krwi, nie ma żalu

-Wiesz jakie jest moje największe marzenie?

-jakie?

-Żebyś czuł to samo do mnie co ja czuje do Ciebie.

Ok, zgadzam się. Ale jeśli zrobisz mi krzywdę, poleci mi chociaż jedna łza przez Ciebie to urwę Ci Twoje przyrodzenie, słowo.

-A na koniec podarował mi róże i powiedział że wróci gdy opadnie ostatni płatek.

-Ale to romantyczne !

-Byłoby gdyby nie to, że ta róża jest z plastiku.

Nie mam już serca, ktoś kiedyś mi je zabrał i nie oddał. Nie wiem jakim cudem nadal żyje, co mnie podtrzymuje przy życiu. Uczucie okropne, nawet sobie tego nie wyobrażasz, ale wiesz co.. Żyje z nadzieją na lepsze jutro.

Mówisz, że masz pecha bo pobrudziłaś się, mówisz że życie sie na Ciebie uwzięło bo raz Ci nie wyszło, ja przeżyłam w życiu o wiele więcej niż nie jeden człowiek i nie użalam się nad sobą tak jak Ty. Jaki z tego wniosek?

Mimo swojego wieku wybrała się na plac zabaw. Był środek nocy i miała nadzieję, że nikt jej nie zauważy. Przysiadła na huśtawce i zaczęła rozmyślać o tym co zostało jej z życia. Nawet nie zauważyła młodego chłopaka siedzącego obok. Podszedł powoli do niej i delikatnie popchnął ją do przodu by poruszyć huśtawkę, spytał co ją trapi, widząc jej zaszklone oczy. Nie myśląc wiele opowiedziała mu wszystko. Poradził jej trochę, wspomniał coś o sobie. Przenieśli się na ziemie, siedzieli, patrzeli na siebie i mówili o ich strapieniach mimo, że nie znali nawet swoich imion. Następnego dnia zobaczyła go w szkole. Był to nowy uczeń i już niezwykle popularny, bała się, że może coś komuś powiedzieć, jednak jego uśmiech ją uspokoił, na jednej z przerw podszedł do niej i spytał na ucho czy zechce przyjść jeszcze dzisiaj, kiwnęła głową. Mijały tygodnie ich spotkania na opuszczonym placu zabaw stały sie codziennością, aż on wyjechał, bała się, że sobie nie poradzi. Załamała się. Czytała poraz kolejny jego sms ' Nie załamuj sie Mała, dasz radę, sama wymyśliłaś te wszystkie sposoby' Zrozumiała wtedy że nie był jej potrzebny, nie był jej rozwiązaniem. Żyła dalej już szczęśliwa, odwiedzała go często bo również z jego odejściem zrozumiała że go kocha. 

Z każdym dniem dowiaduje się nowej rzeczy osobie, dowiaduje się że mam nowego chłopaka, że jestem w kimś zakochana, że zrobiłam wiele rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Ciesze się że mam tak bogate życie towarzyskie i że moi 'znajomi' mają bardzo bogatą wyobraźnie.

Nie patrz za siebie, nie warto. To już nigdy nie wróci.

Twój urok osobisty + Łobuzerski uśmiech = Moje szybsze ruchy serca