I wiesz co?
Nie znasz mnie.
Nic o mnie nie wiesz.
Nie wiesz dlaczego tak jest,
A jeśli nie wiesz tego,
To nie wiesz o mnie nic.
Nie jest tak jak było kiedyś.
Nie wiem czy jeszcze kiedyś będzie.
Żałujesz, że już się w tym nie gubię?
Wiem, dlatego tak się cieszę.
Popełniam błędy - jak zwykle.
Gorsze jest to, że nie każdego żałuję.
Nie wszystko mnie już tak boli.
Więc sam widzisz - jej już nie ma.
Kolejna zmiana, kolejny etap.
Widzisz?
Nie jest nudno. Tak.
Masz rację nigdy nie było.
Ktoś musi pozostawać sobą,
A jeśli jest tylu podobnych?
Ktoś musi się zmieniać.
Ehm. Wiecie co najgorsze?
Że "wtedy" była ze mną tylko jedna osoba.
Niby obca, ale okazało się, że najbliższa.
Dziękuję.
Nie zapomnę.
Fota.
Ja.
Spokojnie.
Tylko ja.