A kiedy przychodzi taki moment w którym uświadamiasz sobie
jak beznadziejna jest twoja sytuacja
zazwyczaj nie masz już siły nic z tym zrobić a jedyne na co
masz teraz ochotę to usiąść w kącie i płakać...
-Bo w ostatecznym rozrachunku zawsze wychodzę na minus ... -.-'
Jak ja to zrobiłam.?
Piątek wieczór a ja siedzę sama w domu -.-'
jedna przyjaciółka w PL a druga obchodzi dzisiaj swoje urodziny - wtff.?!
A ja.?! Ja siedze w domu.! no ja jebie -.-'
CZAS NA ZMIANY.!