Nicości Ma.

Amarant
Szwankuje ludzka telekineza
A metal neuronów konkretyzuje słowa
Ideał istnieje tam
Gdzie nie ma psychiki

Zazdrość bezduszności
Prostota przekazu
Sztuczna myśl
Wiedziona regułami greckich abstrakcji
Trafia

Gdzie umknęła świadomość wiatru
O zrywaniu dachów?
Podświadomość?
Reguła natury?
Wiatr nie istnieje
Nazwijmy go seryjnym przypadkiem

Brak sensu narzędziom
Pozostawionym samym sobie
Sobie samym narzędziom brak sensu
Pozostawionym

Tam gdzie nie ma psychiki
Zwierciadło krzywe niepewności nasze odbija

Płoną wszystkie słowa
Cokolwiek to znaczy
Wobec takich faktów

Świat jest taki (sam), ponieważ został wymyślony
z tyłu i nawet gdyby wszyscy byli dookoła
(ślepi), to i tak będą mieli racje
mówiąc, że jest (prawie) inaczej...