Dziś...wtorek..Nie wiem sama..co to było najpierw..to przesłuchanie..potem pogoda się zepsuła..ale Cieszy mnie jedna rzecz..do której wcześniej nie przywiązywałam głębszej uwagi..PoPrAwIłA Się aTmOsFeRa W kLaSiE..jednak niektórzy wiedzą co to kompromis..z Tego miejsca Dziękuje za To Marcie P.:):):)..Nom to na tyle podziękowań..Hehe Poszłabym chętnie do Eweli..ale niestety mam te ch*olerne obowiązku..chcąc nie chcąc musze się nimi zająć...jutro może będe miała ochote znów coś napisać..ale odrazu mówie:Nie proście mnie o Poematy..bo jak narazie nic do głowy Mi nie przyszło...i w najbliższym czasie nie przyjdzie...!!!!:********Oni wiedzą,że Te buziole dla Nich..:*******