Najbardziej lubię przesiadywać w ciszy
zamykać na wszystko
zatapiać w głębie swej duszyPoznaję wtedy sama siebie
układam wiersze
patrzę na dzień z innej perspektywyPrzysiadam i ta chwila jest całą mą wolnością
mym upojeniem
należy do mniemogę się zająć tylko sobą...
I użalać się
że świat jest zły
że niesprawiedliwy
że znów mnie skopał...
W życiu nie wierzę już w nic.
Nikt tak naprawdę nie wie jaka jestem.
często mówię za dużo...
Ale czy z tego co mówię możesz dowiedzieć się czegoś o mnie?
Nie, bo o sobie za wiele nie mówię...
Ludzie tak wiele mówią na mój temat...
Ale czy oni co kolwiek wiedzą o mnie?
Ciągle sama sobie sypię sól na rany.
Ale nie potrafię inaczej..
Może kiedyś znajdę schody do nieba...
Ech....a serduszko coraz bardziej boli...
Dziś ryczałam jak głupia...
Chciałabym mieć przyjaciela tylko mojego żebym nie musiała nim z nikim dzielić się.
Wiem to egoistyczne, ale naprawdę cholernie mi brakuje kogoś takiego...
Odejdź....Nie ma mowy muszę uciekać!