Może na podobieństwo cienia.
To jak planeta systemu mechanicznego tchnienia.
Przedmioty tu to byt samoistny
Żyjący bez ubezwłasnowolnienia.
________________________
Potrzebujemy postępu, rozpędu, drogi "z górki". Potrzebujemy, by zacząć działać, zmieniać, modernizować. Wymagamy otwartości, proporcjonalności i komunikatywności.
A co kiedy prąd płynie pod prąd?
Wtedy potrzeby ukazywane są dyskretnie, zagadkowo, i dzięki temu- interesująco. Niedopowiedzenia wyzwalają domysły, którymi możemy dopełniać tajemnicze sugestie, a nóż trafimy w samo sedno? Nie wątpimy, że taki moralnie piękny sposób był i jest potrzebny.
"Chcę narysować tego chybionego pozytywistę, tego romantyka realizmu, tego Hamleta dzisiejszego, jakim sam jestem i jakich widzę wokoło siebie tylu."