Wracam. Czy coś się zmieniło w moim życiu? Tak. Zdana matura, studia, przeprowadzka do innego miasta. Ale czy coś się zmieniło we mnie? Raczej nie. Historia lubi się powtarzać, mam tego właśnie znów przykry dowód. Ludzie są podli, nawet nie zdajemy sobie sprawy ile krzywdy mogą nam wyrządzić najblisi. Wróć, ludzie którzy wydawali nam się być najblisi, a w rzeczywistości nie byli. Powinienem być na to odporny po tym co już w życiu mnie spotkało, ale niestety za każdym razem boli tak samo, w tej sytuacji nawet bardziej. Nie wiem co mam z tym zrobić, a raczej wiem tylko nie wiem czy potrafię to wszyszystko od tak zakończyć. Fakt już nie pierwszy raz w życiu okazałem się nie być tak ważną osobą dla kogoś jak ten ktoś dla mnie. Może to ze mną jest coś nie tak, może po prostu za szybko przywiązuje się do niewłaściwych osób, które spotykam ciągle w moim życiu. Ale damy radę, raz się udało zapomnieć to i teraz też się uda. Ciężko teraz o tym myśleć, musze się z tym wszystkim jakoś uporać, na pewno bedzie cieżko, bo już było ale jak już wielokrotnie powtarzałem czas leczy rany i tego się trzymajmy. Do jutra! :)
Niektórych ludzi nie da sie zatrzymać.
Przychodzą tylko po to, żeby odejść.