Dawno tutaj nie pisałam, ale jakoś nie było czasu. Może nie tyle czasu co natchnienia. :-)
Mecze, mecze i jeszcze raz mecze! ;-)) Chciałabym, żeby był już 26 marzec albo 2 kwiecień.
A póki co wszystko mnie denerwuje., ale dzisiaj było miło. Te tańce z 'Dirty Dancing' lub
śpiewanie siatkarskiego abc - BEZCENNE! Mam ochotę potańczyć, wybrać się na jakąś dyskotekę, ale
do następnego weekendu , czeka mnie sporo nauki. Przeżyję? Pewnie tak. Czy dam radę?
Nie wiem ;] postaram się. Napisałam sobie nawet w zeszycie motywujące cytaty! :D
Póki co to chciałabym podziękować Karolinie, Madzi i Beacie za mile spędzony czas
i za to że jesteście! :*** Beatko trzymaj się ;-))) :**
p.s. zdjęcie zrobione podczas pobytu w Lido Adriano! <3
stare, ale nie mam żadnych zdjęć!
Wypadałoby to zmienić, ale jest za zimno na jakiekolwiek sesję fotograficzne.
Jak się tylko ociepli to mam nadzieję Madzia, że się wybierzemy. :***
' Strasznie mi źle i ciężko. Ale nie mogę się poddać. Rano gdy wstaję nakładam na twarz makijaż i
...uśmiech. Wszyscy myślą, że jest dobrze. I niech tak zostanie. Nie lubię martwić ludzi. Szczególnie tych
na których mi zależy. Przecież poradzę sobie sama. Jakoś...'
p.s.1 adekwatnie do opisu, przeżywam ciche dni, ale każdy takowe posiada więc jest w porządku. Wydaje mi sie, że
takie dni są dlatego, że w człowieku nagromadzają się negatywne emocje,które po jakimś czasie muszą ujść z człowieka.
W czasie takich dni powinno się spojrzeć z dystansem na życie, przemyśleć co zrobić z nim dalej, jakich
błędów nie popełniać a gdy takie dni miną, trzeba - wstać, wyjść z domu i PO PROSTU ZASZALEĆ. ;-) I takich
cichych dni nie powinno się mieć za często, bo to prowadzi do depresji ;p.
'NIE LUBIĘ MARTWIĆ LUDZI. SZCZEGÓLNIE TYCH NA KTÓRYCH MI ZALEŻY'.
Właśnie. Nie lubię!
" Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te.
Przeżyjemy bo weźmiemy w ręce życie, zaczniemy
budować od podstaw, a jak się zjebie coś naprawimy to. "