nic się nie zmienia, zaczyna sie to co na religii tak.
w sumie to mam wrażenie że nic się nie układa, a mi coraz bardziej zależy, no ładnie.
nie wiem co się dzieje ostatnio, nie myśle w ogóle w szkole brak mocy nie mam sił na nic, nie ucze się oceny mam fatalne a mi nadal chodzi to po głowie.. ale mimo tego nie chce sie poddawać, chce walczyć dalej mimo wszystko! nic a już na pewno NIKT mi w tym nie przeszkodzi!
http://www.youtube.com/watch?v=1vYrJdPYs_U