Przestrzeń między łzami w oku... 

Jejuuu, jak ja dawno tutaj nie pisałam- wreszcie od wakacji minęło już trochę czasu, co nie? ;>

No, i już minął dobry miesiąc szkoły.

Jak to szybko minęło, ale z jednej strony dobrze. 

Strasznie jest męcząco i trzeba się uczyć dzień w dzień, ale jak narazie nie sfiksowałam. :DD

No, a wczoraj byłam w Dobrzanach na wycieczce ''integracyjnej'' z klasą.

Szczerze mówiąc, nie było jakoś super fantastycznie, ale trzymało się kilku osób i nie było nudno.

Ohh, ten tenis (Co nie Iza? :D)

No i wreszcie weekend, więc sobie odpoczne jakieś 2 dni.

Pozdrowienia dla:

* Natalki :* (wyniosła mi się do Szczecina i nie ma z kim pogadać :()

* Asieńki :* (no to do grudnia. ;)...)

* i klasy kochanej. :*