Uszanowanko! :*
Wczoraj nie pisałam, bo o 11 wróciłam z Wrocka... I od razu poszłam spać. Rano 7,02 wstałam... Poszłam wziąść prysznic, napisałam SMS'a do Gosi... No i w domQ siedziałam. Potem Tysia wbiła i poszłyśmy po skejciarskie klapulindry :) Nie stety Gosia nie mogła przyjść :( Poszłyśmy na lodyJa: Tęczowe z KIWI <pomijając to, że mam uczulenie na kiwi>
Tyś: OWOCOWE <Pomarańczowe> i KIWI
No i poszłyśmy do Żabki po Colę... I do Jordanka :D Ściągnęłyśmy Muszkieta... A w między czasie ekscytująca rozmowa z Grzegorzem :)
No lol :D:D:D No i poszliśmy tzn. Muszkiet do domQ a ja Tyskę kawałek odprowadziłam... I w domQ siedzę ...
PzD:
Tysia :*
Muszkiet :* Pocieszam :*
Gosia :*
Sonia :*
Natisia :*
Karcia :*
Ania :*
Grzegorz :*
Alfred :*