a teraz zdjęcie w całkiem innym stylu...to jest Fizia najsłodsza sunia mojej przyjaciółki na której sierść i paznokcie wydaje mniej więcej tyle co ja na swoje Fizia to jeden z niewielu psów uwielbiających sie kąpać nie szczekających na listonosza i z zadziornym błyskiem w oku...potrafi słuchać jak nikt inny i nigdy nie marudzi:) jednym słowem piesek którego wszyscy kochają:) dzisiaj mija pól roku odkąd jest u mojej przyjaciółki i ja tez chce taka:(