Dzieciuch :D
Ruszone, ale jedyne w miarę do publikacji.
Inaczej- podoba mi się nawet ;P
W tym tygodniu totalnie się obijałam.
W stajni byłam 2 razy ;/
Jakoś tak wyszło.
W środę 18stka była, wczoraj miało być zakończenie wakacji w bbb.
Wyszła niezła bibka w Crime Story, bo w bbb spęd bydła był -.-
W kulki polecieli.
Nigdy więcej takich imprez, wiedziałam, że się nie uda...
Dziś dobiłam do stajni.
Wzięłam Levisa, który tak mi działał na nerwy, że chciałam wyjść z siebie ;/
Nudzi się już chłopakowi, ale mógłby się czasem opamiętać.
Wieczorem przejedziemy się na Pyrlandię ;P
Nie wiem co ja ze sobą robię, ale chyba też mi się już nudzi.
Chciałabym październik!
Wierzę, że wtedy będzie ok ;]
I wiadomo: kolczyk na poprawę humoru zawsze w opcji ;D