jeszcze tylko zmyję naczynia, zacznę się uczyć, wymyślę więcej wymówek, poplaczę się, pobiegam, poczytam książkę, obejrzę serial, ponarzekam, zjem coś, zrobię zakupy, wstawię zdjęcie na Instagrama, spotkam się ze znajomymi, pójdę na warsztaty, spóźnię się na autobus, wypiję herbatę, pooglądam śmieszne koty w internecie, wstanę na praktyki, uśmiechnę się do nieznajomego, wymyślę co by tu robić w majówkę, żeby nie pisać licencjatu, zorganizuję kolejną konferencję, spakuję się, zadzwonię do kosmetyczki, wezmę zimny prysznic, odłożę oddanie książek do biblioteki na potem, posprzątam w pokoju, podleję miętę, zrobię zakupy, zaznaczę kilka dat w kalendarzu, zapłaczę z tęsknoty za nieznanym, nie zmówię modlitwy do końca, pościelę łóżko, nakrzyczę na współlokatorkę, zjem wszystkie zapasy jedzenia z lodówki, zapomnę przelać pieniądze za stancję, pójdę do gejowskiego klubu, wypiję wygazowane piwo, pomaluję usta, podrę ulubione rajstopy
i
PODBIJĘ ŚWIAT
PS niby keine Grenzen, ale spróbujcie wyściubić nos chociaż kawałek poza Polskę bez dowodu osobistego przy sobie.. nie polecam, Sobieraj
chociaż z drugiej strony... czasem łatwiej przekroczyć granice państwa niż te granice, które są w głowie ;-)
17 MARCA 2018
23 SIERPNIA 2017
7 MARCA 2017
11 LISTOPADA 2016
17 WRZEŚNIA 2016
1 SIERPNIA 2016
20 LIPCA 2016
19 CZERWCA 2016
Wszystkie wpisy