Byle do wiosny
Słój smutku przepełniła jesień,
I garnuszek z melancholią zawrzał
Opary wchłonięto i nozdrzami i sercem
Jest cicho i trochę zimno
Gęstopustka zabrzmiała w aparacie pół-słyszalnych dźwięków
I nie wyparłszy myśli, zapuściła korzenie, nietrwałe
Zrodzi się...
...dojrzeje...
...uschnie.
Jeszcze raz...
...Poczekajmy...
...jeszcze raz z całych sił, na nowo.
Marcin Jędrych 10.10.2011 r. Warszawa godz. 15:15
The Impending Death of the Virgin Spirit: William Ackerman