"starsi i młodsi pija wino w bramach albo swoich domach"
Raczej bez zmian... raczej napewno bez zmian.Nie ma planów, perspektyw , alternatyw, pomysłów .
Chujnia.Nawet nie wiem co pisać... bo co ja mam pisać? że jutro ostatni dzień szkoła a potem dwa tygodnie laby? ja sobie labe robie od września, a te dwa tygodnie będą wyglądać wciąż jednakowo. 14 dni . Przez 14 dni będę się zastanawiać czy cos zrobic z ta sytuacją czy nie... zastanawiam się już tydzień i jedyne co wymyśliłam to to , że chyba powinnam przestać o tym myśeć ale po chwili stwierdziłam, że nie potrafie.Nie zapomne.
Dzisiaj było dziwnie w szkole.Epidemia.Mało nas jest w tej zasranej klasie. Ja to pani W. powiada "grypa ze Słowacji" taaa.... aleś wymyśliła! Na Słowacji to się kupuje wódke bo tanio.
Jutro dwie cudowne godziny ze stozkiem, walcem i innymi chujostwami czyli matma.
Dzisiaj na fizyce stwierdziłam, że bloki przed szkoła mają dusze... nic , że to zasrane meliny.Dach jest najlepszy.Myślałam i myślałam gapiąc się w okno i w dupie majac "ruch jednostajnie przyspieszony"... zastanawiałam się tak nad wszystkim i nagle obudziło mnie hasło pana kochanego nauczyciela :
"Magdalenko! odpłynęłaś!Wracaj do nas"
Powiedziałam grzecznie , że nie ruszałam się z miejsca a naprawdę bylam na tym dachu i w wielu innych miejscach.Jak na bani.Fajnie.
Zaczynam sobie przypominać momenty z jabolowego piątku.
Zal mi samej siebie.Żal mi... jestem żałosna.
Oglądajcie moje zęby, a co!
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg