WEEKEND spotkanie w pare osób i z paru zrobiło się nas potem 18-naście
ogólnie walnięta zabawa CZYLI??? TAKA JAKĄ LUBIE JESZCZE WKUR.. ochroniarzy i trza było się przenieść
SOLÓWKA W TOY TOY za pięć min. HAHAHAHA!!! potem PIEKŁŁŁŁOOOO!!!
potem ciężki powrót do domu -- LUDZIE NIEWŁAŹCIE MI POD NOGI!!!--
zdjęcia trochę nam niepowychodziły ale ja wiem co na nich jest
pozdro dla ekipki PIEKKŁŁOO!!
NO i moja nieskończona dziarka hahahahahaha trudno za niedługo będzie meta