Oh, ah, uf, ostatniego dnia czerwca, przy przystanku tramwajowym Agnieszka pokazała show z psem.
Pies zrobił kakę, a Agnieszka ją posprzątała.
To były wakacje- Agnieszce nawet udało się opalić!
Ta fotografia to dowód na to, że Agnieszka jeste człwoiekiem miłym, pogodnym i życzliwym.
Agnieszka jutro na Jasnej Górce pogada sobie z Bozinką.
A w sobotę Agnieszka znowu będzie grzeszyć.
Taka właśnie jeste Agnieszka.
I za to Agnieszke kochamy.
Wyszła taka trochę Agnieszkonotka.