W tej chwili jestem u przyjaciela, dał mi napisać notkę, niestety u mnie nie mogę - laptop nie działa... Myku nie czuj się wykorzystywany! xD
Dzisiaj małe zakupy na zimę - kurtka, dwie bluzy, spodnie, buty. Nie narzekam, ale narzekam na stratę wielu pieniędzy. ;_;
Jak już niektórzy wiedzą, znów jestem singlem, niestety jak zwykle moja nadzieja stała się błędna, myliłem się...
Trudno, co zrobię. Takie życie. Chociaż chciałbym już sobie znaleźć dziewczynę z którą mógłbym prowadzić związek dojrzały, czyli taki mam na myśli, który by wytrzymał wszystkie kłótnie, problemy i w ogóle przetrwałby nawet do końca naszych dni. Dosyć mam już porażek kurwa, ja nie rozumiem czemu Ci, którzy zdradzają, imprezują często, zlewają, MAJĄ PO PROSTU WYJEBANE to im się układa, a taki sobie ja, który nie ma w dupie uczuć drugiej osoby, który dba o to żeby było jak najlepiej, szanuje, poświęca jak najwięcej swojego czasu, nie imprezuje zbyt często, nie pije często I JEST WIERNY to zawsze ponosi porażki słysząc te same słowa na końcu "traktuję Cię jak przyjaciela" no przecież mnie chuj strzeli. ;_;
Jeżeli tak ma być, niech tak będzie. Ja się nie poddam nie zmienię się z tego powodu, chociaż miałbym do końca życia być sam. Może ktoś mnie kiedyś zaakceptuje takiego jakim jestem.:(
Pisałem już w jakiejś ostatniej notce, że miałem egzamin próbny z rozrusznika, nie?
No właśnie, pewnie ktoś zastanawia się czy zdałem?
Niestety, nie zdałem. Jak jedna trzecia mojej klasy, 8 osób z 23. Tak nasza kochana szkoła potrafi nauczyć nas i przygotować do egzaminów. Jak my na praktykach siedzimy na dupie kilka godzin, albo sprzątamy, albo odśnieżamy, albo grabimy liście no to kurwa jak ja miałem zdać ten egzamin? Jak nie zdam drugiego egzaminu próbnego to mogę pożegnać się z zawodem pod koniec roku. Zdam szkołę, będę miał ukończoną szkołę średnią, ale co mi po tym? Co mi po tym papierku? Dupę sobie będę mógł podetrzeć nim.:(
Wezmę się w garść, może na praktykach zamiast siedzieć i czegać na rozkazy to sam sobie wyciągnę sprzęt i sam będę rozkręcał, mierzył i skręcał. Tak się czegoś powinienem sam nauczyć.
Ostatnio, jakoś tydzień temu przez bliskego znajomego poznałem fajną dziewczynę. (Pewnie większość z Was myśli sobie, że znowu się zaczyna i znowu poniosę porażkę i znowu będę pisał gorzkie żale, ale życie jest od tego żeby próbować, tak?;d) Miała podobną sytuację ostatnio do mojej, też jej związek upadł, nie przez nią, partner zaniedbywał ją. No i często jest smutna to pisząc z nią na facebooku próbuję poprawiać jej ten humor booo... no właśnie, dlaczego? Bo tak. Nie robię tego na codzień z każdym, jakoś chciałbym żeby jej humor stał się lepszy, żeby mogła się wreszcie uśmiechnąć, chociażby dzięki mnie. Może to ja będę powodem do jej dobrego humoru? Ta, chciałbym. ;p
No i tak wnioskując z rozmów z nią na facebooku to jest całkiem ogarnięta, jest dojrzała i nie brakuje jej w wyglądzie niczego moim zdaniem. Liczy się serce, a nie wygląd, ale jest ładna.:)
Lubię z nią pisać, nawet o byle czym, byle by z nią popisać. Jakoś morda sama mi się uśmiecha przez konwersację z nią.:D
Dzisiaj, niedawno, dostałem od niej SMS-a. Fajnie jest wiedzieć, że ktoś akurat o mnie myśli. <3
Mieszka ciut dalej. Oczywiście nie przeszkadza nam to w spotkaniach jeżeli mowa o odległości. Ale są pewne sprawy, które nam to komplikują, lecz zobaczymy co czas pokaże.;)
Kamilko, jeżeli to czytasz to proszę Cię uśmiechnij się teraz! Dla mnie!:) I niech ten uśmiech nie znika. Ma taki być!:*
Dostałem zaproszenie na 18tkę. 22 listopad. No i tak ogarniam co by tutaj koleżance kupić na tą 18tkę. Ale jeżeli ona ją wyprawia w klubie to chyba jej kupię jakąś wódkę, co? Hmm... Albo spytam jej chłopaka, albo bezpośrednio porozmawiam z nią o tym, albo nie wiem. xD Dobra mniejsza. Na sylwestra plan niby jest, ale wiadomo - może nie wypalić. No bo jest jeszcze tyle czasu do sylwestra, że możliwe, iż to nie wypali ze względu na zmianę planów bliskiego znajomego, albo coś. Ale jeżeli to będzie wypał, będzie to pewne to skorzystam z zaproszenia na pewno, na 100%, na bank.:)
Dobra, ze względu na to, że jestem u przyjaciela i nie chcę zabierać mu czasu z powodu tej notki to ja już na tym zakończę i napiszę następną, bardziej kreatywną, dłuższą notkę za dwa tygodnie.;)
Przepraszam z góry czytelników! Może wam to jakoś wynagrodze z czasem.
Pozdrawiam Kamilę<3, Myka i anonima z aska, który często pyta kiedy dodam nową notkę na photoblogu!
Piona! :D