<3
another day with my T., takie leżonko, pichconko, sama nie wiem kiedy to mija, jutro na działeczkę do D, w końcu upał spędzony w wodzie! iiiii już do Ciebie poproszę :) bez żenującego chlupania, przypałowego pukania i jego braku, no już, czasem sama się dziwię jak naturalnie to wszystko przebiega, jak zwyczajne są niektóre słowa i jak inaczej może brzmieć coś błahego w odpowiednich ustach