Wakacje. Nic dodać, nic ująć.
***
Osiemnastka eks w pełni udana - trzy piwa duszkiem i na parkiet! Moja stopa co prawda na tym ucierpiała, bo zaliczyłam trzy wywrotki, ale było śmiesznie. Może mi się wydaje, ale mam wrażenie, że inni obecni na niedzielnej imprezie, mijają mnie teraz na korytarzu szkolnym z szyderczym uśmieszkiem na twarzy. Hah.
***
Burza, deszcz, wiatr, ziąb, a my z Dyckiem gdzie? - na dachu! Moje książki pływają, a na karku wciąż czuję spływające krople deszczu. Ale... Jest Kacha, jest zabawa!
"Małe zło zapierdala, ale to większe porusza się wolniejszym, przyczajonym krokiem. Wozi się, bo jest rosłe i silne."
Moja teoria na temat małych i dużych chmur na wietrze.
***
Zdam! Średnia - 2,69. Czekam na oklaski.
***
"Ta Panek to jest jednak jakaś popieprzona." - by P. Mierzejewska.
***
;*